-
przymiotniki typu boży – wysoki
19.12.202319.12.2023Szanowni Państwo,
skąd się wzięła niekonsekwencja w tworzeniu przymiotników „dzierżawczych” na bazie zmiękczającego „j” od słów z ostatnią spółgłoską „g”? Regularnie jest boży od Bóg czyli wymiana g—ż zgodnie z regułą pierwszej palatalizacji. Podobnie buldoży od buldog, innych przykładów nie kojarzę. Jednak od wróg mamy wrogi - skąd tu miękkie g, czyżby analogia do przymiotników zwykłych, niedzierżawczych takich jak błogi? W każdym razie regularny przymiotnik wraży (choć z rusycyzmem cerkiewnym) wyszedł z użycia. Znowuż od papuga jest papuzi, całkiem nieregularnie — a może wg wzorca takiego jak w ptak—ptasi?
Proszę o naświetlenie tego problemu.
Łukasz
-
rodzina nuklearna18.03.201318.03.2013Czy określenie rodzina nuklearna (ang. nuclear family) jest z punktu widzenia językoznawcy potrzebne i przyczynia się do wzbogacenia zasobu leksykalnego polszczyzny? A może przeciwnie – jest jedynie kalką językową, która być może wyeliminuje z użycia nasze rodzime określenie rodzina dwupokoleniowa?
-
Romantyzmie, profesjonalizmie22.03.201722.03.2017Szanowni naukowcy,
zastanawiam się nad poprawną wymową słów takich jak: profesjonalizmie, socjalizmie, kapitalizmie itd.
Wymawia się takowe słowa przez „ź” czy „z”"?
Jakie zasady fonetyki w języku polskim przemawiają za poprawną formą?
Z wyrazami szacunku
Dawid Jarmoluk
-
routing i trasowanie15.03.200215.03.2002Chciałbym spytać o spolszczanie słów router i routing – na ruter i ruting. Pojawiło się też nowe słowo (w czasopiśmie zajmującym się teleinformatyką) – rutowanie. Możliwe jest jednak używanie słowa trasowanie. Co uważa Pan za bardziej właściwe: router, routing, trasowanie czy ruter, ruting, rutowanie?
-
rozpoznawać, czyli uznawać29.06.201129.06.2011„Certyfikat wydawany przez Państwową Komisję Poświadczania Znajomości Języka Polskiego jako Obcego jest oficjalnym, bo sygnowanym przez polskie władze oświatowe, dokumentem poświadczającym znajomość języka polskiego. Jest rozpoznawany i uznawany we wszystkich krajach Unii Europejskiej oraz jest naturalnym i wartościowym uzupełnieniem polonijnych egzaminów maturalnych”. Czy to poprawne zdanie: „Certyfikat (…) jest rozpoznawany”?
Pozdrawiam serdecznie -
Różnice w kodyfikacji związków wyrazowych
20.03.202320.03.2023Szanowni Językoznawcy,
poproszę o analizę, jaka jest łączliwość leksykalna słów typu posada, funkcja, godność, urząd, stanowisko itp. Moje wątpliwości wynikają różnic między zaleceniem, które podaje NCK we wpisie „PIASTOWAĆ, SPRAWOWAĆ, PEŁNIĆ” (https://nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/ojczysty-dodaj-do-ulubionych/ciekawostki-jezykowe/piastowac-sprawowac-pelnic,cltt,P), a połączeniami zaproponowanymi przez autorów WSJP PAN w haśle „piastować” (https://wsjp.pl/haslo/podglad/13571/piastowac/1859138/urzad).
Pozostaję z poważaniem
J.J.
-
sadz – sadza15.02.201015.02.2010Dzień dobry!
Moje pytanie dotyczy dopełniacza liczby pojedynczej słowa sadz. Słowniki PWN podają wyłącznie formę sadzu. Mam jednak przed sobą tekst, w którym używana jest forma sadza (np. „transport ryb z sadza”). Czy jest to błędem, czy też dopuszczalną formą alternatywną?
Z pozdrowieniami,
Anna -
salon28.02.200528.02.2005Chciałbym poznać Państwa pogląd odnośnie do statusu czy też obecnego znaczenia wyrazu salon. Dzisiaj najczęściej jest on używany do nazywania pokoju gościnnego w mieszkaniu. Znajomi kupują mieszkania i za każdym razem pojawia się w ich wypowiedziach wyraz salon („salon z aneksem kuchennym”, „jak urządziłeś salon?”, „ile metrów ma twój salon?”). Dzisiaj na kursie francuskiego tłumaczyliśmy nazwy pomieszczeń w mieszkaniu. Kiedy zwróciłem prowadzącej i grupie uwagę, że w większości mieszkań są raczej pokoje gościnne, ewentualnie dzienne (kiedyś mówiło się pokój stołowy, na przykład moi rodzice tak mówili), że na salon niewiele osób może sobie pozwolić, choćby z racji niewielkiego metrażu tegoż pomieszczenia – to spotkałem się z reakcją lekkiego niedowierzania. ISJP potwierdza moje stanowisko. USJP (w porównaniu do ISJP) odżegnuje się trochę od tradycyjnego znaczenia tego słowa i nadaje mu bardziej powszechny charakter (czyżby pod wpływem mody językowej?). Być może jestem przewrażliwiony na punkcie maksymy „odpowiednie dać rzeczy słowo”, ale jeśli przeciętne polskie mieszkanie będzie wyposażone w salon (może w salonie czujemy się lepiej lub bardziej dowartościowani), to jak nazwać pomieszczenia, które istotnie zasługują na to miano? Moim zdaniem jest to nadal nadużycie, a bezrefleksyjne powtarzanie za kimś słów czy wyrażeń modnych – cokolwiek smutne.
-
skłonność i podatność3.07.20023.07.2002Czy o skłonnościach można mówić tylko w odniesieniu do ludzi, czy też dopuszczalne jest łączenie tego rzeczownika z nazwami rzeczy, np. skłonność wyrobu włókienniczego do mechacenia? Może właściwsze byłoby mówienie o podatności, nie o skłonności.
Z wyrazami szacunku
Anna Mazik -
Sowiecki czy radziecki – raz jeszcze
26.06.201826.06.2018Jeszcze w sprawie Sowietów. W Wikipedii (wiem, że źródło nie zawsze wiarygodne) przeczytałem, że określenie radziecki zostało zaproponowane przez sowietologa Wiktora Sukiennickiego w roku 1934, ale przyjęła się dopiero, gdy kilka lat po wojnie praktykę tę narzuciły władze komunistyczne. Być może dałoby się tę informację zweryfikować w źródłach.
Łukasz